Etykiety

poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Pokolenie '20



https://wawamaniak.files.wordpress.com/2015/07/syrenka_01.jpg
 Niemal każdy potrafi rozpoznać ten pomnik i skojarzyć i z miastem, i z legendą. Być może jednak nie każdy wie, kto pozował do postaci warszawskiej syrenki.
Jej również zawdzięczamy słowa słynnej powstańczej piosenki:


Była nieco starsza od większości przedstawicieli pokolenia '20 (pokolenia Kolumbów), których  znasz choćby z utworu Aleksandra Kamińskiego "Kamienie na szaniec".
Urodzeni około 1920 roku i wychowani w wolnej Polsce zdążyli przed wybuchem wojny zdać maturę, w czasie okupacji konspiracyjnie studiowali i walczyli, w przeważającej części zginęli w Powstaniu Warszawskim. Wojna była przeżyciem, które ukształtowało ich świadomość i tożsamość, również tę artystyczną, w największym stopniu.
(na podst. https://www.polskieradio.pl/8/367/Artykul/253744,Wiersze-pokolenia-Kolumbow)

Czas poznać postać i twórczość poety - symbolu pokolenia Kolumbów - Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.


Teraz:

Przeczytaj zamieszczony w podręczniku na stronie 75. wiersz "Z głowa na karabinie".

Zapisz notatkę, uzupełniając luki dotyczące pokolenia Kolumbów na podst. informacji w podręczniku (s. 75). Spróbuj zinterpretować podane cytaty, napisz, jak je rozumiesz. Pracuj samodzielnie, warto!
Pracę wykonaj przed spotkaniem w środę (lekcja online rozpoczyna się 11.30).

*****
27 kwietnia 2020r.
Temat: Jak rozumiem wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego "Z głową na karabinie"?

pokolenie Kolumbów - ...

K. K. Baczyński (1920 - 1944)  "Z głową na karabinie" (1943)
Podmiot liryczny utworu mówi o własnych doświadczeniach, wrażeniach, przemyśleniach - to  liryka bezpośrednia.


przeszłość (kiedyś)
mnie przecież zdrój rzeźbił chyży - np. kształtował mnie bieg wydarzeń, dorastałem szybko i beztrosko
wyhuśtała mnie chmur kołyska - 
mnie przecież - tak jak i innym / ziemia rosła tęga - miałem marzenia, nie czułem ograniczeń

teraźniejszość (dziś)
nocą słyszę, jak coraz bliżej drżąc i grając / krąg się zaciska -
teraz na dnie śmierci wyrastam - próbuję żyć nawet w beznadziejnych warunkach wojennej codzienności

przyszłość (wkrótce)
prześpię czas wielkiej rzeźby  -
piersi zgniecie czas czarną łapą -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz