Udajmy się zatem na czterominutową (w rzeczywistości przeznacz na niespieszną przechadzkę nawet cały dzień!) wycieczkę do jednej z tatrzańskich dolin...
Oto Dolina Kościeliska. Wielu turystów bardzo ją lubi. Dlaczego?
O to już trzeba by ich zapytać...
Jeden z nich już przed laty opowiedział o tym, co go w Dolinie Kościeliskiej spotkało. Nazywał się Jan Kasprowicz.
Opowieść pisarza znajdziesz w podręczniku. Otwórz go na stronie 250 i poznaj historię wycieczki pewnego wędrowca.
Przeczytaj tekst przed piątkową lekcją online - będziemy o nim rozmawiać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz